menu

Mazurska delegacja w Paryżu

Jednym z ważniejszych wydarzeń przedplebiscytowych było, dla strony polskiej, wysłanie do Paryża Mazurskiej Delegacji.
Za jej zorganizowaniem stał Juliusz Bursche, a odbyła się na początku marca 1919 roku.
W jej skład wchodzili mazurscy chłopi, którzy byli zwolennikami przyłączenia Prus Wschodnich do Polski. W delegacji znaleźli się m.in. Bogumił Linka, Adam Zapatka i Józef Zapatka. Ich zadaniem było przekonanie przywódców państw obradujących w Wersalu, do rezygnacji z plebiscytu. Oczywiście ich spotkanie przebiegało w języku polskim, co miało wywrzeć odpowiedni wpływ. Delegaci nie odnieśli zamierzonego celu.
Po powrocie na Mazury, Niemcy nie mieli pojęcia, kto był jej członkiem, dopiero po jakimś czasie udało im się ustalić nazwiska delegatów, wobec których zastosowano różne represje. Niemcy okrzyknęli ich zdrajcami, a nawet oskarżyli o zdradę stanu, w wyniku czego byli oni nawet przetrzymywani w więzieniu.

Tuż przed samym plebiscytem Polska Służba Graniczna nie zezwoliła na wjazd osób, które na stałe mieszkały w głębi Niemiec, a w plebiscycie chciały za nimi zagłosować.
Taką możliwość dawały im ustalenia Traktatu Wersalskiego, mówiące m.in. o tym, że uprawnieni do głosu są Ci, którzy urodzili się na terenie Prus Wschodnich, a od lat mieszkali na terenie Rzeszy. Niemcy znaleźli na to sposób. Utworzyli służbę morską, dzięki czemu ominęli drogę lądową i przetransportowali ludzi na teren plebiscytowy.
W odpowiedzi na działalność niemieckich organizacji paramilitarnych Polacy powołali Mazurską Straż Bezpieczeństwa, która od listopada 1919 roku zaczęła działać na terenach Prus Wschodnich.
Natomiast, 19 listopada Warszawie stworzono Mazurski Związek Ludowy, który swoją siedzibę miał w Szczytnie. Miesiąc później strona polska utworzyła Zrzeszenie Plebiscytowe Ewangelików Polaków.